środa, 5 marca 2014

Ja radzić sobie z podrażnionymi pachami?

Do napisania tego posta zainspirowała mnie Lilly Marlenne już dawno temu. Pomysł na posta został zapisany i tak sobie siedział, aż przyszedł czas by go w końcu zrealizować :)

źródło

Ogólnie nigdy nie miałam problemu z podrażnionymi, swędzącymi pachami. Oczywiście do czasu. Któregoś pięknego letniego dnia uznałam, że czas spróbować czegoś, dzięki czemu nie będę pocić się wcale. Padło na Antidral. To co zrobił z moimi pachami przechodzi ludzkie pojęcie - swędziały tak, że miałam ochotę je sobie wyrwać byle by ulżyło! Oczywiście odstawiłam to cholerstwo, ale przykra przygoda zostawiła swój trwały odcisk - teraz podrażnia mnie już wiele antyperspirantów.

Co może być przyczyną podrażnienia/swędzenia?

Oczywiście golenie i depilacja, składniki drażniące w kosmetykach oraz to co chyba najbardziej mi teraz dokucza - wysuszenie skóry przez antyperspiranty. Inną możliwą przyczyną jest uczulenie na nikiel - kontakt z metalowymi przedmiotami zawierającymi nikiel (np. pęsetą) powoduje u osób uczulonych silne swędzenie, podobne do ukąszenia komara.

Jak się ratować?
  • nawilżanie - to jest to co pomaga mi najbardziej. Gdy myślimy o posmarowaniu się balsamem to pachy rzadko wchodzą w skład miejsc, które nawilżymy a nie należy o nich zapominać! Gdy moje pachy są podrażnione smaruje je na noc niezawodnym kremem Nivea, ale możecie też użyć dowolnego masła do ciała. Przy mocnym podrażnieniu dobrze sprawdzi się maść z alantoiną, ponieważ działa przeciwzapalnie i pobudza gojenie.
  • zmienienie sposobu depilacji lub golenia - wiadomo, że nie przestaniemy usuwać włosów pod pachami, bo kto by chodził z krzaczorami? ;) Ale być może metoda, którą stosujesz nie jest dobra dla Ciebie. Może maszynka, której używasz jest zbyt tępa i podrażnia Ci skórę?  Nigdy nie podkradaj maszynki chłopakowi, miej swoją, porządną i pamiętaj o jej regularnym wymienianiu!
  • używanie antyperspirantów dla wrażliwców - tutaj znalezienie swojego typu nie będzie łatwe, bo naprawdę większość antyperspirantów wysusza skórę bardziej niż mniej. Ważne aby środek, który wybierzecie nie zawierał alkoholu. Ja jestem wierna Lady Speed Stick w żelu, lubię go i najczęściej używam, ale wiele dobrego słyszałam o antyperspirantach Dove, ponoć są bardzo delikatne dla skóry. Jeśli Wasza skóra jest bardzo wrażliwa pomyślcie o produktach aptecznych np. Vichy dla skóry wrażliwej.
  • szukanie metod alternatywnych - i tutaj wkracza ałun, o którym dowiedziałam się dzięki Martynie. Więcej o nim i jego właściwościach możecie przeczytać tutaj. W skrócie ałun jest naturalnym środkiem, który zapobiega poceniu i przykremu zapachowi a co najważniejsze - jednocześnie ma właściwości gojące i łagodzące podrażnienia! Czyli dla wrażliwców idealny.
 
Jeśli wyżej wymienione sposoby nie przyniosły ulgi a podrażnienia nie chcą zniknąć to znak, aby udać się do dermatologa!


37 komentarzy:

  1. ojoj - jak ja się cieszę, że mogę kogoś zainspirować do czegokolwiek :)))))))
    ałun jest naprawdę rewelacyjny, jeśli chodzi o przeciwdziałanie podrażnieniom pach - z tym, że od razu po aplikacji też może trochę piec ;) ale to mija po kilku minutach.
    zarówno jeśli chodzi o golenie pach, jak i okolic bikini ałun sprawdził się w moim przypadku jako JEDYNY produkt, który zapobiegł pojawianiu się paskudnych czerwonych krostek - do końca nie wiem, co to są, te krostki, od zawsze obstawiałam, że to zapalenie mieszków włosowych.
    Odkąd używam ałunu, a będzie już z półtora roku - ten problem mnie nie dotyczy.
    Nawet przy codziennej depilacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och to wpis idealny dla mnie ! W prawdzie czuję że depilacja depilatorem nie jest dla mnie w 100% , ale nie wyobrażam sobie teraz golić się maszynką !! I tak najgorszym utrapieniem są wrastające włoski ;((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kup sobie w aptece maść clotrimazol.
      albo krem, nie pamiętam.
      zapłacisz 3 złote.
      po depilacji smaruj nią nogi, powinno pomóc.

      Usuń
    2. Mówisz, że smarowanie nóg pomoże na pachy? :D

      Usuń
    3. no tak, racja, post o pachach, to jej też pewnie o pachy szło - po prostu nie dociera do mnie, że ktoś może chcieć przejeżdżać sobie po pachach depilatorem ;P
      dlatego jak słyszę "depilator", to też od razu nasuwa mi się na myśl noga ;P

      ale czy pachy, czy nogi, jak już zaczyna coś wrastać, to clotrimazol najlepszy.

      Usuń
    4. Mnie na samą myśl boli :-) Na szczęście nie mam kłopotów ze skórą pod pachami :-)

      Usuń
  3. Od czasu do czasu po depilacji borykam się z podrażnieniami ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. sudocrem polecam :D

    jesli chcesz poczytac wiecej o zdrowym odzywianiu, cwiczeniach, zdrowym zyciu wejdz na

    http://beslimuk.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  5. od jakiegoś czasu używam depilatora pod pachy więc nie mam podrażnień, ale post bardzo przydatny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. hehehe obrazek wymiata :D co do podrażnień pach, to ja rzadko mam taki problem, ale oczywiście czasami się zdarza, ale nic z tym nie robię :P samo przechodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja ostatnio nabawiłam sie podraznienia od antyperspirantu ;O myślałam że oszlaleje i chciałam już do dermatologa z tym iśc ale nawilżanie pomogło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam ten ból- też miałam przygodę z Antidralem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. na szczęście nie mam z tym problemu

    OdpowiedzUsuń
  10. Na razie nie spotkałam się z takim problemem i mam nadzieję, że tak pozostanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie się zdarzały podrażnienia tylko jak nie odczekałam odpowiednio długiego czasu pomiędzy użyciem depilatora i dezodorantu, ale wtedy potrafiło nieźle zapiec.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na całe szczęście nigdy nic takiego mi się nie przydarzyło, ale fajnie że o tym piszesz, bo będzie grupo ludzi, którzy mają ten problem i nie wiedzą co to może być ani jak temu zaradzić i jak wiadomo jest wielka grupa ludzi, którzy udają się do lekarza jako "ostatni ratunek", bo ci zawsze tylko leki leki i leki, które nie zawsze działają a kosztują sporo. Także fajnie, że ktoś poruszył ten problem :)
    bardzo fajny masz tu klimacik :) pozdrawiam cieplutko
    www.thegrisgirl.blogspot.com.es

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się, że moje paszki 'mają się dobrze' :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja niestety , mam problem z podrażnieniem i nie wiem czemu się tak dzieję , rozważnie dobieram kosmetyki, depilacja też w porządku. Najwyraźniej mam bardzo wrażliwa skórę ;/

    obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie lubię dezodorantów, to one zwykle najbardziej podrażniają mi pachy :/

    OdpowiedzUsuń
  16. tak ,tak pachy też czasami warto posmarować balsamem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja stosuję Antidral i go uwielbiam! Fakt trochę swędzą mnie po nim pachy, ale da się to znieść. A działa świetnie, więc go nie odstawię :) mi doskwierają podrażnienia po goleniu, ale przy systematycznym nawilżaniu problem nie jest już poważny.

    OdpowiedzUsuń
  18. ja nie mam z tym problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Haha cicho pacho mnie rozwaliło :) Ja na szczęście nie mam problemu z moimi paszkami, nie mam podrażnień i ogólnie odpukać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie od czasu do czasu podrażnia Bloker Ziaji, ale nie mogę przestać go używać, bo jest niezawodny! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie mam z tym problemu, chociaż czasem, gdy używam Bloker Ziaja to czuję swędzenie przez jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  22. świetny post ;)

    http://ayumigirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja nie mam z tym problemu i mam nadzieję, że mnie to nie spotka w przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  24. świetny, świetny jeszcze raz świetny post i bardzo przydatny.
    Bardzo fajnie to napisałaś, naprawdę wyjaśniłaś rzeczy o których nie wiedziałam dotychczas, ale juz wiem! Używam Vichy od dwóch lat i bardzo polecam! Jest niezastapiony, tylo niestety kosztuje 30-40 zł ;/
    Fajnie blogujesz !

    xxxx

    delavie-paula.blogspot.com ♥

    OdpowiedzUsuń
  25. O mamusi aż mi się przypomniało jak sobie kiedyś od opalania spaliłam pachy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raz sobie tyłek przypaliłam i kilka dni nie mogłam usiąść :P

      Usuń
  26. Nie napisałam, że nie lubię takich blogów, tylko nie wiem jak je komentować. A napisanie recenzji kosmetyku to wg. twardy orzech do zgryzienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja ta nie mam z tym problemów ;d

    OdpowiedzUsuń
  28. U mnie największe znaczenie ma maszynka do golenia, ona jest sprawcą podrażnień. Całe szczęście nie zdarza się to często :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. "Ogólnie nigdy nie miałam problemu z podrażnionymi, swędzącymi pachami. Oczywiście do czasu." u mnie dokładnie tak samo. Kiedyś mi się wydawało, że nic mnie nie rusza i będzie tak zawsze, a teraz muszę uważać :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszystkie komentarze i obserwacje - na pewno Was odwiedzę :)
Spam będzie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...