Raz będąc w humorze nie najlepszym przechadzałam się po Rossmannie i znalazłam to: Rival de Loop Truskawka i Wanilia, maseczka na poprawę samopoczucia. Poprawa samopoczucia? No jasne, że biorę! ;) Tego w końcu mi było trzeba :D
Wybaczcie, tutaj analizy składu nie będzie, bo chyba nie warto ;) Maseczka jest złożona z 2 saszetek. 1 spokojnie wystarczy na 2-3 użycia. Zapach taki cukierkowo-truskawkowy, słodki. Niestety maseczka sama w sobie jest po prostu do kitu. Strasznie, ale to strasznie ściąga buzie, uczucie jest nieprzyjemne. Do tego tłuści i pozostawia skórę błyszczącą. Pozostałości należy zetrzeć wacikiem, tak robiłam a i tak jeszcze jakiś czas pozostałości rolowały mi się na twarzy - blee! Dobrego samopoczucia brak!
Miałyście? Jak wrażenia?
Po tym co napisałaś zniecheciłaś mnie do kupna jej
OdpowiedzUsuńwybacz :P
Usuńnie wierze tym drogeryjnym maseczkom jak dla mnie są za drogie :/
OdpowiedzUsuńtej nie miałam, miałam oczyszczającą i była super!
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie. Ostatnio trafiłam na promo w The Body Shop i dostałam w gratisie ich maseczkę. Świetna! Bardzo mi podpasowała, a trafiłam na nią tak zupełnie z przypadku :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją i wcale nie jest taka tragiczna. Trzeba nakładać jej trochę mniej niż sugeruje opakowanie. A jeszcze lepiej gdy stosuje się ją w ilości takiej jak kremy.
OdpowiedzUsuńMiałam i żadnego konkretnego efektu po niej nie było. Tragiczna może nie jest ale szału też nie robi.
OdpowiedzUsuńChciałam ją kupić i teraz się cieszę, że jej nie wzięłam ;)
OdpowiedzUsuńnie kupię w takim razie ;-)
OdpowiedzUsuńJa również nie lubię tych maseczek ;/ Pozdrawia m:)
OdpowiedzUsuńRival niestety zawsze robi mi na twarzy zuo :(
OdpowiedzUsuńMiałam było mineło,niczego wow nie zauważyłam :)
OdpowiedzUsuńJa wolę glinki :)
OdpowiedzUsuńJa nakładam bardzo cienką warstwę i jest nawet okej;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam cienkiej warstwy i tak samo napina skórę ;/
Usuńkoniecznie muszę spróbować ta truskawka i wanilia kusi :P Bo pewnie ma ładny zapach :P
OdpowiedzUsuńA miałam ją ostatnio kupić i dobrze,że tego nie zrobiłam ;D.
OdpowiedzUsuńJeśli tak źle się ściąga to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńHehe, może po takiej maseczce zaczynasz doceniać to co masz i czujesz się lepiej ;)
OdpowiedzUsuńsłuszna uwaga :D
UsuńMam tą maseczkę ale teraz to jestem w kropce i chyba jej nie użyje ...
OdpowiedzUsuńnie miałam jej i nie będę miała:)
OdpowiedzUsuńTo już kolejna negatywna opinia, będę się trzymać od niej z daleka :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze jest kiepska bo wygladem bardzo zacheca:)
OdpowiedzUsuńłoo...zapowiadało się smacznie ale nie wyszło :D
OdpowiedzUsuńJa kiedyś zakupiłam własnie maseczke rossmanowska rozwietlajaca i była beznadziejna, nie widzialam po niej zadnych efektow i od tej pory omijam ich szerokim łukiem, juz wolę z ziaji albo moje ulubione algowe maski :)
OdpowiedzUsuńja uzywalam podobnej tylko oliwkowej :) u mnie sie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuń