Skład:
- aqua - woda
- isohexadecane - emolient, zmiękcza i wygładza, tworzy na skórze film
- octocrylene - filtr UV
- aluminum starch octenyl succinate - substancja tworząca ochronny film na skórze
- butyl methoxydibenzoyl methane - filtr UV
- glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca, ułatwia przenikanie innych składników wgłąb naskórka
- cetyl alcohol - emolient tłusty, zmiękcza i wygładza skórę
- ethylhexyl palmitate - emolient, zmiękcza i wygładza, tworzy na skórze film
- luffa cylindrica seed oil - olej z trukwy egipskiej, bogaty w kwasy tłuszczowe
- polysorbate-20 - substancja powierzchniowo czynna, bezpieczna
- hydrolyzed milk protein - nawilża, zmiękcza i wygładza
- propylene glycol - substancja nawilżająca oraz ułatwiająca penetracje innym składnikom
- oxidized corn oil - kondycjonuje skórę
- panthenol - prowitamina B5, hydrofilowa substancja nawilżająca
- allantoin - alantoina działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, wspomaga regenerację naskórka, działa silnie nawilżająco
- sodium polyacrylate - zmiękcza i wygładza, tworzy na skórze film
- trilaureth-4 phosphate - emulgator, zmiękcza skórę
- carbomer - zagęstnik
- phenoxyethanol - konserwant
- methylparaben - konserwant, uznawany za bezpieczny
- propylparaben - konserwant, bezpieczny w ograniczonym stężeniu
- 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol - konserwant, odpuszczany tylko w ograniczonym stężeniu
- diazolidinyl urea - konserwant, odpuszczany tylko w ograniczonym stężeniu
- parfum - zapach
- linalool - substancja imitująca zapach konwalii
- limonene - składnik kompozycji zapachowych
- butylphenyl methylpropional - składnik kompozycji zapachowych, potencjalny alergen
- benzyl salicylate - składnik kompozycji zapachowych
- citronellol - substancja imitująca zapach róży i geranium
- alpha-isomethyl ionone - składnik kompozycji zapachowych, potencjalny alergen
- sodium hydroxide - regulator pH, środek silnie drażniący, jeśli dostanie się do oczu może spowodować utratę wzroku
Podsumowanie:
Pierwsze co się rzuca w oczy to fakt, że połowę składu zajmują konserwanty i substancje zapachowe, wiele z nich potencjalnie drażniących skórę. Wiele z zastosowanych substancji nawilżających może wykazywać działanie komedogenne, czyli powodować zaskórniki. Ja ze składu wyczytałam jeden plus - filtry wysoko. Reszta niestety wypada "tak sobie".
Opinia:
Mąż pierwsze co powiedział, to, że kosmetyk pachnie zbyt mocno - "jakbym się perfumami smarował po twarzy". Po użyciu całego opakowania mogę stwierdzić, że na jego skórze pojawiło się znacznie więcej zaskórników. Wg relacji męża krem nawilża i wchłania się dobrze, czyli jest w miarę ok. Niestety z tym matowieniem nie do końca, skóra jednak się świeci. Opakowanie niezbyt wygodne, ze względu na zakrętkę zamiast zatyczki "na klik". Za to cena bardzo przyzwoita - poniżej 10 zł. Raczej nie kupi ponownie.
A czego używają Wasi mężczyźni? Mój teraz na lato wybrał żel nawilżający Bielendy, zobaczymy jak się sprawdzi :)
Jak to mówią: tanie mięso psy jedzą ;)
OdpowiedzUsuńMój mąż też miał ten krem i nawet nie chciał go zużyć do końca ;) teraz kończy Tołpę nawilżająco-matującą, wersję dla mężczyzn 20+ i ten krem ponoć jest niezły. Mój brat też go używa :)
OdpowiedzUsuńMój mąz też na niego niechetnie patrzy, ale niech zuzyje, przecież nie wyrzuci...
OdpowiedzUsuńMój dawał mu 2 razy szansę i w każdym przypadku stwierdził że jest badziewny i więcej nie kupi. Ne dość że ścierała się ta warstwa kremu z twarzy i wyglądał tak jakby mu skóra schodziła, to jeszcze mówił że bardziej go twarz piecze.
OdpowiedzUsuńCzyli jednak podrażnia! Mojego na szczęście nie piekło.
UsuńCZyli bubelek, po komentarzach widzę, że większość Panów jest na nie :) I ten sodium hydroxide prowadzący do utraty wzroku " hellołł???? "
OdpowiedzUsuńMój tata używa i jest zadowolony ;) Jak widać gusta są różne
OdpowiedzUsuńMój chłopak też używał i nie był zadowolony ;)]
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com/
u mnie niestety nikt go nie używał, więc nie wiem :P
OdpowiedzUsuńwow sporo minusów ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki kiepski ;/
OdpowiedzUsuńMój teraz testuje kremik nawilżający z Yves Rocher. Tylko mało systematyczny jest w tym testowaniu.
OdpowiedzUsuńKurcze nie fajnie. Mam kilka kosmetyków tej firmy i sobie je chwalę myślałam że seria dla mężczyzn też będzie fajna a tu lipa...
OdpowiedzUsuńMojemu mężowi też nie przypadł do gustu ten krem :)
OdpowiedzUsuńMój mężczyzna używa tego co mu w rączki wpadnie. Muszę się zająć jego pielęgnacją i to ostro :). Obserwuję :).
OdpowiedzUsuńhttp://lifestylebymaya.blogspot.com/
Kupiłam mężowi żel z tej serii ale nie był zadowolony
OdpowiedzUsuńhahahahaha jaki skład:D nawet przepisy na ciasto w masterchefie mają mniej składników:D
OdpowiedzUsuńMój mąż używał i był raczej zadowolony :-) Teraz smaruje się kremem z Organique i jest zachwycony :-)
OdpowiedzUsuńMnie ten krem pomógł. Uspokoił moją tłustą, odwodnioną cerę. Świecę się mniej i jest to jedyny krem, który się u mnie wchłaniał. Nie wysypało mnie po nim. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony. Jak ktoś chce o nim poczytać to zapraszam na mojego bloga.
OdpowiedzUsuńMój mąż stosuje kremy i kosmetyki z Ziai, ale muszę przyznać, że przynoszą one słaby rezultat. Moja kosmetyczka namawia mnie żeby umówiła męża na ostrzykiwanie z osocza bogatopłytkowego, a wiem, że zaopatruje się na stronie cosmed24.pl więc chyba zafunduję mężowi taki zabieg!
OdpowiedzUsuń